czwartek, 29 maja 2008

John Scofield - Solar

Dzisiaj transkrypcja sola gitarowego. Kto mówił, że powinniśmy wzorować się jedynie na trębaczach? Będzie to solo Johna Scofielda (a może Abercrombiego - słabo znam się na gitarzystach) z płyty John Scofield & John Abercrombie, Solar. The Bebop Album. Słyszymy tu jedynie dwie gitary grające we wspólnym "uścisku": czasami trudno wyłowić solo; ich frazy, akompaniament przeplatają się nawzajem tworząc misternie utkaną przestrzeń dźwiękową.

Transkrypcję zrobiłem dosyć dawno (2005): przejrzałem ją tylko i usunąłem parę błędów. Niestety jest ona niedokończona: brak ostatnich taktów. Solista gra wtedy akordami. Wcześniej są bardzo szybkie pasaże, których nie tknąłem. Może dlatego, żeby wyciągnąć najbardziej esencjonalne frazy mające przede wszystkim wartość edukacyjną. Może jeszcze dokończę transkrypcję.

Poniżej pdf i plik mid.
John Scofield Solo on Solar
Solar - mid








Tehillim / Psalmy

Dziś pozwalam sobie zareklamować wydarzenie muzyczne, w którym będę brał udział (jako wokalista). Jest to projekt teatru Chorea i neTTheatre.

neTTheatre Chorea
Teatr w Sieci Powiązań
przedstawia, ujawnia, przywraca niemal zupełnie zapomnianą tradycję śpiewania w pustce:

Tehillim/Psalmy
…pieśń początków, pieśń podróży, źródło poezji, jak najbardziej ludzkiej, natchnionej. Zalążek, podstawowa komórka - DNA teatru. "Przewodnikowi chóru Psalm Dawidowy...", rozstępujący się tłum przed pięknie śpiewającym, osadzony w centrum miejskiego organizmu 2008, przeniesienie, wydobywanie, ujawnienie, wyjście, comming out, Współczesne, radykalne odczytanie tekstu Psalmów przez pryzmat dokonań największych buntowników XX wieku - Antoina Artauda, Francisa Bacona, Witolda Gombrowicza i innych.
tikkun.pl CTRL+A, CTRL+C, BACKSPACE, CTRL+V…
Terapia kultury, przywracanie pamięci, rehabilitacja wrażliwości. Krzyk Króla Dawida i śpiew jąkającego się Mojżesza zmierzającego przez pustkowia do obiecanej Europy. Już niebawem powitamy ich w Mieście Łodzi.

Kolejne odsłony najnowszego projektu artystyczno-badawczego Stowarzyszenia Teatralnego CHOREA:

10 czerwca godz. 18:00 Spotkanie w ramach wtorków w Fabryce, Fabryka Sztuki, Łódź
14, 15 czerwca godz. 20:00 Koncert, Fabryka Sztuki, Łódź

Warszawa
16 - 22 czerwca Centrum Sztuki Współczesnej, wnęka pod kamienicą przy ul. Gałczyńskiego - wejście od ul.Nowy Świat, ul. Lubelska 30/32 - siedziba Komuny Otwock
21 czerwca od godz.16:00 - instalacja i koncert - wnęka pod kamienicą przy ul. Gałczyńskiego - wejście od ul.Nowy Świat
22 czerwca godz. 20:00 - koncert na dziedzińcu CSW

poniedziałek, 26 maja 2008

Clifford Brown - Stompin' at The Savoy - part I

Dzisiaj (choć może powinienem powiedzieć w tym tygodniu) zamieszczam pierwszą część transkrypcji solówki Clifforda Browna z Stompin' at the Savoy. Utwór pochodzi z płyty Clifford Brown Brown & Roach Inc. (Emarcy). Wraz z Roachem (bębny) i Brownem (trąbka) grają tu: Richie Powell (piano) i George Morrow (bass), a także saksofonista tenorowy Harold Land.

Muszę tutaj dodać, że solo Browna jest bardzo ważnym materiałem dla trębaczy. Mój nauczyciel trąbki polecał ten utwór jako doskonały słownik idiomu jazzowego. Można go transkrybować i grać we wszystkich kluczach. Znajdzie się tu wszystko czego adept trąbki potrzebuje: enclosures, targeting, ghosting, jednym słowem wszystko co tworzy bebop.

Transkrypcja: Clifford Brown Solo - Stompin' at The Savoy - part I
Drugą część umieszczę w przyszłym tygodniu.








poniedziałek, 12 maja 2008

Jaki kupic flugelhorn? - część 2

Link: Część 1

Nieco droższe instrumenty

Za większą sumę pieniędzy możecie kupić jeden z czterech flugelhornów uważanych za najlepsze z dostępnych. Są to: Kanstul Signature ZKF 1525, francuski Courtois 154, Yamaha Bobby Shew YFH 6310Z i Conn Vintage One. Wszystkie mają małą menzurę. Mają lepszą intonację niż te mniej droższe i lepiej/szybciej się od nich „odzywają”. Kosztują w granicach $1500. To najbardziej popularne modele wśród profesjonalistów i ambitnych amatorów.

Kanstul Signature ZKF 1525 (0.421) stał się bardzo popularny od czasów jego wprowadzenia. Duża (6 i pół cala), miękka, miedziana czara, lakierowany mosiądz i nikiel dają mu wyjątkowy wygląd. Ten flugel gra przy tym bardzo dobrze ze swoim dźwiękiem często określanym jako „maślany”. Posiada dźwignię na 3 wentylu. Miedź na czarze łatwo ulega wgnieceniom. Ci którzy ze swoją trąbą poczynają sobie zbyt nieuważnie, muszą o tym pamiętać. Instrument chodzi po około $1675 w Tulsa Band, ale bez pokrowca.

Równie dobrą trąbą jest francuski Courtois 154, który ma czarę ze złotego mosiądzu i tak samo małą menzurę. Instrument ten stworzony przez czołowego, francuskiego wytwórcę instrumentów dętych jest ostatnim z prawdziwych francuskich flugelhornów. Jakość jego wykonania zaskoczy tych, którzy przywykli do starych Couesnonów. Bezpośredni strumień powietrza, duża 6 ¾ calowa czara i bardzo mała 0.410 cala menzura tworzą dla grającego wrażenie zupełnie odmienne od pozostałych instrumentów. Cena to $2550, ale można go kupić mniej więcej za $1500. (W Europie, w serwisie WoodBrass kosztuje dokładnie 1,749€ - MeME). W modelu Courtois 155 dostajemy dodatkowo dźwignię strojnika 3 wentyla. Używane trąby Courtois są bardzo popularne, tak samo zresztą jak identyczne flugle jakie Courtois zrobił dla firmy G. LeBlanc w latach 60 i 70, kiedy LeBlanc zwykł był importować dęciaki z Paryża (jednocześnie samemu żadnych nie tworząc). Te trąby to naprawdę świetny wybór na rynku używanych instrumentów.

Obecnie (2006) sztandarowym produktem Yamahy jest
YFH 6310Z, flugel o małej menzurze (0.413 cala) "brat" trąbki YTR 6310Z stworzonych zgodnie ze wskazówkami trębacza jazzowego Bobbego Shew. Większość uważa, że jest to najlepszy flugel Yamahy i z całą pewnością jest to instrument o wysokiej jakości. Z opisywanej przeze mnie grupy, prawdopodobnie posiada najjaśniejszy dźwięk. Jest to kopia Couesnona Bobbego Shew wykonana z inżynierską dokładnością, cechująca się wysoką jakością. Flugel posiada dźwignię na 3 krągliku oraz mniejszą, 5 calową czarę, wykonaną z jednego kawałka mosiądzu, która - jak opisuje Yamaha - tworzy dźwięk nieco bardziej intensywny, z czystym, perfekcyjnie zrównoważonym tonem, szybką reakcją. Dźwięcznik z jednego kawałka metalu produkuje czysty, jednolity rezonans i doskonały ton. Na rynku chodzi po $1700 - lakier i $1800 - srebro. Poprzedni główny produkt Yamahy - 635T, kopia starszego F. Besson (o małej menzurze). To też bardzo porządna "trąba" . Nowa kosztuje więcej niż YFH 6310Z. Wciąż pozostaje bardzo popularna pośród profesjonalistów. Na rynku używanych instrumentów, to wciąż wartościowy instrument.

G.C. Conn po tym jak połączył się z Bachem/Selmerem przypomniał znaczenie i wartość marki Conn w modelu Vintage One flugel, z jego bardzo małą menzurą (0.413), z 6 calową czarą z tombaku, i dźwignią 3 wentyla wykończoną drewnem. Trąba ta jest dostępna w kilku wykończeniach: błyszczący lakier lub srebro, satynowy lakier lub srebro, złoto. Model lakierowany dostępny jest za $1949, a srebrny lub satynowy za $2029. Stał się on bardzo popularny w tym przedziale cenowym, podobnie jak Kanstul Signature i Courtois.

Holton/LeBlanc wprowadził ostatnio F357 Arturo Sandoval Model, który wydaje się być kopią Kanstula ZKF 1525 (patrz wyżej), tak samo jak trąbka Sandoval LeBlanc T357 jest niezaprzeczalnie kopią Arturo Schilke X3. Cena używanej trąbki wynosi na serwisie Brasswind $1511 ($1629 w poprzedniej wersji dokumentu). Flugel wydaje się być konkurencją dla droższych Kanstula i Courtois. Od początku ma dobre recenzje co do jakości dźwięku i intonacji. Jakkolwiek nie wiem dlaczego miał(a)byś kupować taki, biorąc pod uwagę, że Kanstul chodzi w takiej samej cenie.

Link: Część 1

czwartek, 8 maja 2008

Chet Baker - Milestones

W przeciągającym się międzyczasie, tzn. w trakcie przygotowywania następnego podcasta, postanowiłem zapełnić czasową pustkę i zamieścić moją transkrypcję solówki Cheta Bakera z Milestones.

Na dołączonym wideo widzimy trębacza grającego na sztokholmskim koncercie wraz z saksofonistą Stanem Getzem. Baker jest w świetnej formie ... muzycznej oczywiście, bo wciąż potrzebuje krzesła, żeby utrzymać się w miejscu.

Warto też wspomnieć o szczególnej niechęci jaką darzyli się obaj panowie: Getz i Baker. Czasami widać to na wideo z koncertu. A Chet bije tu saksofonistę na głowę.

Oto link do pdfa z transkrypcją: Milestones - Chet Baker.

Pamiętajcie, że jest to pierwsza wersja Milestones - oryginalna kompozycja Milesa. To zanim jeszcze stworzył modalne Milestones.

Uwaga: Akordy wziąłem z Aebersolda vol. 7. W pewnym miejscach wydają się zupełnie nie pasować. Zwróćcie uwagę na takty: 28, a zwłaszcza 29 i 30. Nie wykluczam, że w transkrypcji są błędy (robiłem ją dosyć dawno). Jeśli uda się wam je znaleźć, proszę dajcie znać w komentarzach.

wtorek, 6 maja 2008

Kanstul ZKF 1525 - mój flugelhorn

Mój pierwszy flugel to była Yamaha YFH 631. Instrument był dość "jasny" jak na flugla, poza tym bez tuning slide na 3 wentylu, ale kiedy go kupowałem to była niezła okazja: gość pozbywał się sprzętu po ojcu trębaczu. Ta Yamaha była prawdopodobnie z lat 80. Wtedy granie na flugelhornie jakoś mi nie podchodziło. Dlatego pozbyłem się go dość szybko: wymieniałem instrument na Martina Committee.

Długo nie miałem żadnego flugla, aż w końcu wpadło trochę kasy i postanowiłem sobie wreszcie kupić jakiś porządny model. A było to całkiem niedawno: kiedy rynek finansowy zaczął odnotowywać ustawiczny spadek dolara. Amerykańska waluta była wtedy po 2,5 złotego. Biorąc pod uwagę tak korzystny kurs dolara, chyba bym na głowę upadł kupując w Polsce, która jest śmiertelnie droga.

Czytałem najróżniejsze opinie na temat różnych modeli flugelhornów, w tym Flugelhorn Guide. Pewnie niewielu skłonnych by było kupić instrument przeczytawszy jedynie opisy. Każdy chciałby go najpierw przetestować, zagrać na nim. Ja jednak poszedłem w ciemno. Poza tym znalazłem na eBayu kuszącą ofertę: Kanstul ZKF1525 za jedyne $1650. Instrument miał jedynie maleńką skazę i był przez 3 lata praktycznie nieużywany przez swojego poprzedniego właściciela. Poszedłem na to – kupiłem go. Paczka szła do mnie z miesiąc czy dwa.

Okazało się, że zatrzymała się w urzędzie celnym. Nie pomogło nawet napisanie na niej "GIFT". Moja wściekłość była nie do opisania, kiedy okazało się, że muszę zapłacić jeszcze za nią cholerny VAT i minimalne cło. Poczułem się obrabowany przez państwo, które szantażem wymusiło haracz. A przecież nikomu nic nie ukradłem, towar był legalny... ot, "wolny rynek". W sumie zapłaciłem za wszystko ok. 4500 PLN. No ale teraz porównajcie to do 10199,99 PLN jakie musicie zapłacić w Polsce dla przykładu w Zygmunt Music Concept. Czy nie zaoszczędziłem wiele?

A trąba jest rewelacyjna. Ma bardzo ciemne brzmienie (jak ktoś lubi, ja tak), świetną intonację (naprawdę!). Dźwięcznik zbudowany jest z miedzi: to daje naprawdę ciepły dźwięk (gość co naprawiał dęciaki nie chciał wierzyć, że może być z miedzi). Monelowe tłoki z prowadnicą (sprężynki u góry). 3 kraniki wodne Amado. No i fachowo nazywaną "
dźwignię wysuwu krąglika 3-go wentyla" do strojenia. Jeśli ktoś chce poczytać opinie innych użytkowników, odwiedźcie stronę Brass Review.com. Co prawda góra trochę mi się zapycha (0.421 cala) i nie dostałem pokrowca wraz z instrumentem, ale wciąż go gorąco polecam.

niedziela, 4 maja 2008

Jaki kupić flugelhorn? - część 1

Postanowiłem przetłumaczyć funkcjonujący już od dłuższego czasu w sieci Flugelhorn Guide. Pewnie niektórzy już znają ten artykuł. Niektórzy mogą jednak chcieć przeczytać go po polsku. To wersja robocza tłumaczenia i na razie jego pierwsza część. Później opublikuję następne. Umieszczam je tu za zgodą autora. Mam zamiar trochę "zlokalizować" tę wersję i zrobić dokładny wywiad cenowy. Ceny sprawdzone będą pogrubione.

Autor: James F. Donaldson
Link:
Flugelhorn Guide

Link: Część 2

P: Jaki flugelhorn powinienem sobie kupić?

O: Zamiast podawać dokładne specyfikacje każdej „trąby”, podaję odnośnik do strony producenta każdej z nich. Czasami te strony będą wymagały wyszukania określonego instrumentu, czasami dla poszczególnych flugelhornów nie stworzono osobnych stron, dlatego trzeba przy okazji „przelecieć” przez inne instrumenty, jak trąbki i kornety, żeby znaleźć określony flugelhorn. Z kolei Yamaha wydaje się zmieniać swoją stronę co dwadzieścia minut, a odnośniki do jej produktów mają ponad 400 znaków w pasku adresu.

Ceny i linki były ostatnio sprawdzane w Lipcu 2006 r. (ceny sprawdzane przeze mnie - Maj 2008 r. - MeME)

Ograniczyłem się w tym przewodniku tylko do rynku profesjonalnych instrumentów. Niektórzy producenci mają w swojej ofercie tzw. wersje „standardowe” lub „studenckie” albo nawet „średniozaawansowane”, ale zwykle nie są one warte wydania naszych pieniędzy. Ich wartość spada gwałtownie; ich lekkość grania, intonacja i barwa często podlegają niekorzystnemu kompromisowi.

Uwaga na temat cen: Ceny, które tu podałem pochodzą ze stron dużych sprzedawców jak: Woodwind and the Brasswind, Music 123, i Giardinelli. Często zaokrąglałem ceny w górę. Ceny oczywiście zmieniają się, ale nie są to wielkie zmiany. W przypadku niektórych sklepów czy sprzedawców, odnotowałem niezwykle korzystny stosunek ceny do jakości.

Ceny masowo produkowanych flugelhornów zwykle są niższe u wyżej wymienionych niż lokalnych sklepach detalicznych. Jest jednak wiele powodów, dla których możesz chcieć odwiedzać i kupować w takich sklepach takich jak: serwis, wsparcie dla szkół i grup młodzieżowych.

Uwaga na temat rozmiarów menzury: Za wyjątkiem Yamahy YFH 631G i Lawera, flugelhorny dzielą się na te z małą menzurą (np. 0.415 cala) i te z dużą menzurą bliższe trąbce (0.457 – 0.460 cala). Jest to różnica ponad 0.045 cala: dwa razy więcej niż różnica menzury trąbek (0.445 do 0.464).

Skrzydłówki (inna nazwa flugelhornu) z małą menzurą grają zupełnie inaczej niż te z dużą. Dlatego każdy powinien wypróbować obydwa rodzaje, żeby znaleźć ten najbardziej odpowiadający. Te większe, pomimo iż wciąż brzmią jak „flugle”, gra się na nich bardziej jak na trąbce, co może być (albo i nie być) dobrą cechą. Ale przecież macie już trąbkę. Tego typu flugelhorny mają mniejszy opór, przyjmują więcej powietrza i są głośniejsze, chociaż nie jestem pewien czy głośność jest rzeczywiście istotna w przypadku tych instrumentów. Flugelhorny o małej menzurze są łatwiejsze w kontroli i grze, ale łatwiej się „zatykają” przez zbyt dużą ilość powietrza. Dlatego też zmuszają one do grania w nieco inny sposób, delikatniej. Mała menzura u większości popularnych instrumentów ma swoje podłoże we francuskiej tradycji.

Niewielu zwykło wydawać tyle samo pieniędzy na flugla co na trąbkę – z oczywistych powodów. Konsensus (podaję dzięki uprzejmości Chase'a Sanborna, Brass Tactics) wygląda tak:

Trąbka Twoją żoną
Flugel przyjacielem
Ich sobie nie przedstawiaj,
Możesz stracić wiele.

W wyniku tego rynek tych instrumentów jest prawdopodobnie zdominowany przez Yamahę. Firma ta tworzy instrumenty wysokiej jakości w przystępnej cenie. Poza tym dużym atutem jest ich dostępność i popularność (wszędzie można kupić instrument Yamahy i sprawdzić go). Flugel YFH 631G ma menzurę 0.433 cala, złoty dźwięcznik, dostępny w wersji lakierowanej lub posrebrzanej. Instrument ten (z dźwięcznikiem z tombaku) wprowadzono w czasach kiedy produkty Yamahy miały jeszcze 3 cyfry: 6xx oznaczało lakier, a 7xx srebro. Oficjalna cena YFH 631G (lakierowanego) wynosi $2,037, ale na rynku „chodzi” po $1,407 w serwisie Brasswind. Yamaha w opisie instrumentu podaje: „6 calowa czara, która daje miękki, ciemny ton charakterystyczny dla flugelhornów.” Z kolei YFH 631GS (na swojej stronie Yamaha podaje, że przerwała produkcję tego modelu) kosztuje $2094, ale cena rynkowa to około $1,275. Srebrne wykończenie, jak podaje Yamaha, „daje miękki, okrągły dźwięk, idealny dla subtelności i wszelkich muzycznych niuansów.” Musicie polubić te ich opisy.

Poprzednie modele: YFH 631 i YFH 731 (identyczne trąby, z tym wyjątkiem, że 731 był z „żółtego” mosiądzu i był posrebrzany, 631 – z „czerwonego” mosiądzu) były w katalogach Yamahy przez lata. Na świecie są tysiące tych trąb. Z pewnością można kupić sprawny i solidny egzemplarz, od któregoś z poprzednich właścicieli.

Menzura 0.433 w instrumentach Yamahy to dobry kompromis pomiędzy dwoma ekstremami. Te flugle wciąż grają delikatnie i cicho, utrzymując jednocześnie wystarczającą „otwartość”, która sprawia, że trąba się nie „zapycha”.

Większość profesjonalnych modeli Yamahy jest robiona w Japonii, chociaż kilka tworzonych jest w USA, włączając YFH-631G. Łatwo rozpoznać, które jest które, dzięki numerowi seryjnemu; jeżeli kończy się on literą „A”, trąba zrobiona została w Grand Rapids. W przeciwnym wypadku – w Japonii.

Najlepszą alternatywą dla Yamahy w porównywalnym przedziale cenowym są instrumenty Kanstul, włączając Kanstul Chicago 1025, Kanstul Custom Class 925 z menzurą 0.415 i czarą 6 cali. CCF 925 ma sprężynki u góry, jak trąbka, oraz unikalny (bezpośredni) układ przepływu powietrza przez valve casing. Model Chicago, kolejna kopia Couesnona, ma tradycyjny układ monelowych tłoków ze sprężynami u dołu, krótszy valve casing.

Trąby Kanstul najlepiej kupić w Tulsa Band Instrument Co. Obsługa jest rewelacyjna, a ceny biją lub dorównują wszystkim na rynku. Cena firmowa modelu Chicago 1025 to $1950 za wersję lakierowaną i $2115 za srebrną; Cena Tulsy to $1,649 za lakierowany flugel z pokrowcem. Cena firmowa za Custom Class 925 - $1920 za lakier i $2085 za srebro; Cena Tulsy za lakier to $1300 wraz z pokrowcem.

Swojego czasu Kanstul zrobił dwa flugle F. Besson dla Boosey&Hawkes. Brevette z małą menzurą była niemal identyczna co CC 925 z wyjątkiem tradycyjnych klap wodnych (zamiast amato) oraz francuski wlot ustnika (Couesnon/French Taper – na dole będzie informacja o typach). Ostatnio Boosey&Hawkes przeorganizował trochę produkcję, a jednocześnie pokończyły się jego starsze kontrakty, także nie wiem komu obecnie zleca produkcję tych trąb (są one wciąż w katalogach). Jeżeli znajdziecie używany instrument z lat 90tych, nie wahajcie się, to bardzo dobre flugle.

F. Besson wciąż produkuje większy (0.460) flugelhorn – F. Besson Meha produkowany wcześniej przez Kanstula. Tak jak w poprzednim przypadku sytuacja tego modelu nie jest pewna. Wciąż pozostaje w katalogu Bessona. Jeśli lubisz bardziej otwarte instrumenty, możesz wciąż znaleźć nowe lub używane instrumenty z lat 90tych, takie jak Brevette: to dobre trąby.

GetzenF. Besson ostatnio wypuścił Laureate Flugel Horn, model FB30FB, ze specyfikacjami bliskimi Brevecie. Projekt tego modelu był konsultowany z jazzowym wirtuozem Marvinem Stammem. Niestety nic nie wiem o cenie ani jakości tego instrumentu, także nie będę go polecał.

W skład brytyjskiej rodziny Besson wchodzi 947-2 Sovereign, popularny w orkiestrach dętych. Cena firmowa to: $2,760, a rynkowa: $1,400. To flugle o dużej menzurze.

Getzen, producent „szerokich” flugli, włączając model z czterema tłokami, wypuścił model o małej menzurze (0.420) w 2005, Custom 3895, cena rynkowa ok. $1400. Proszę dać znać jeśli ktoś próbował już tę trąbę.

Podsumowanie: profesjonalne flugelhorny
(cena ok. $1300 - $1600)
Kolejność zgodna z wielkością menzury
Firma i model
Menzura (cale)
Materiał i wykończenie
Cechy

Kanstul Chicago 1025

0.415

Mosiądz
Lakier

2 klapy wodne
Dolne sprężyny
Pokrowiec na 3 trąby
Wlot ustnika: Bach

Kanstul CCF 925
Custom Class

0.415

Mosiądz

Lakier

3 kraniki Amato
Górne sprężyny
"Prosty strumień powietrza"
Dźwignia do strojenia na krągliku 3 wentyla
Wlot ustnika: Francuski

F. Besson 15BF Brevette

0.415

Mosiądz

Lakier lub Srebro

3 klapy wodne
Górne sprężyny
"Prosty strumień powietrza"
Dźwignia na krągliku 3 wentyla

Getzen 3895 Custom

.420

Mosiądz
Lakier, Srebro lub Złoto

3 kraniki Amado

Yamaha YFH 631G

0.433

Dźwięcznik ze złotego mosiądzu
Lakier lub Srebro

2 klapy wodne
Dolne sprężyny

Besson Sovereign 947-2

0.457

Lakier lub Srebro

3 klapy wodne
tłoki z nierdzewnej stali
Dwie dźwignie do strojenia

F. Besson 60MF Meha

0.460

Mosiądz
Lakier albo Srebro

3 klapy wodne
Górne sprężyny
Dźwignia na krągliku 3 wentyla



Link: Część 2