Autor: James F. Donaldson
Link: Flugelhorn Guide
Link: Część 2
P: Jaki flugelhorn powinienem sobie kupić?
O: Zamiast podawać dokładne specyfikacje każdej „trąby”, podaję odnośnik do strony producenta każdej z nich. Czasami te strony będą wymagały wyszukania określonego instrumentu, czasami dla poszczególnych flugelhornów nie stworzono osobnych stron, dlatego trzeba przy okazji „przelecieć” przez inne instrumenty, jak trąbki i kornety, żeby znaleźć określony flugelhorn. Z kolei Yamaha wydaje się zmieniać swoją stronę co dwadzieścia minut, a odnośniki do jej produktów mają ponad 400 znaków w pasku adresu.
Ceny i linki były ostatnio sprawdzane w Lipcu 2006 r. (ceny sprawdzane przeze mnie - Maj 2008 r. - MeME)
Ograniczyłem się w tym przewodniku tylko do rynku profesjonalnych instrumentów. Niektórzy producenci mają w swojej ofercie tzw. wersje „standardowe” lub „studenckie” albo nawet „średniozaawansowane”, ale zwykle nie są one warte wydania naszych pieniędzy. Ich wartość spada gwałtownie; ich lekkość grania, intonacja i barwa często podlegają niekorzystnemu kompromisowi.
Uwaga na temat cen: Ceny, które tu podałem pochodzą ze stron dużych sprzedawców jak: Woodwind and the Brasswind, Music 123, i Giardinelli. Często zaokrąglałem ceny w górę. Ceny oczywiście zmieniają się, ale nie są to wielkie zmiany. W przypadku niektórych sklepów czy sprzedawców, odnotowałem niezwykle korzystny stosunek ceny do jakości.
Ceny masowo produkowanych flugelhornów zwykle są niższe u wyżej wymienionych niż lokalnych sklepach detalicznych. Jest jednak wiele powodów, dla których możesz chcieć odwiedzać i kupować w takich sklepach takich jak: serwis, wsparcie dla szkół i grup młodzieżowych.
Uwaga na temat rozmiarów menzury: Za wyjątkiem Yamahy YFH 631G i Lawera, flugelhorny dzielą się na te z małą menzurą (np. 0.415 cala) i te z dużą menzurą bliższe trąbce (0.457 – 0.460 cala). Jest to różnica ponad 0.045 cala: dwa razy więcej niż różnica menzury trąbek (0.445 do 0.464).
Skrzydłówki (inna nazwa flugelhornu) z małą menzurą grają zupełnie inaczej niż te z dużą. Dlatego każdy powinien wypróbować obydwa rodzaje, żeby znaleźć ten najbardziej odpowiadający. Te większe, pomimo iż wciąż brzmią jak „flugle”, gra się na nich bardziej jak na trąbce, co może być (albo i nie być) dobrą cechą. Ale przecież macie już trąbkę. Tego typu flugelhorny mają mniejszy opór, przyjmują więcej powietrza i są głośniejsze, chociaż nie jestem pewien czy głośność jest rzeczywiście istotna w przypadku tych instrumentów. Flugelhorny o małej menzurze są łatwiejsze w kontroli i grze, ale łatwiej się „zatykają” przez zbyt dużą ilość powietrza. Dlatego też zmuszają one do grania w nieco inny sposób, delikatniej. Mała menzura u większości popularnych instrumentów ma swoje podłoże we francuskiej tradycji.
Niewielu zwykło wydawać tyle samo pieniędzy na flugla co na trąbkę – z oczywistych powodów. Konsensus (podaję dzięki uprzejmości Chase'a Sanborna, Brass Tactics) wygląda tak:
Trąbka Twoją żoną
Flugel przyjacielem
Ich sobie nie przedstawiaj,
Możesz stracić wiele.
W wyniku tego rynek tych instrumentów jest prawdopodobnie zdominowany przez Yamahę. Firma ta tworzy instrumenty wysokiej jakości w przystępnej cenie. Poza tym dużym atutem jest ich dostępność i popularność (wszędzie można kupić instrument Yamahy i sprawdzić go). Flugel YFH 631G ma menzurę 0.433 cala, złoty dźwięcznik, dostępny w wersji lakierowanej lub posrebrzanej. Instrument ten (z dźwięcznikiem z tombaku) wprowadzono w czasach kiedy produkty Yamahy miały jeszcze 3 cyfry: 6xx oznaczało lakier, a 7xx srebro. Oficjalna cena YFH 631G (lakierowanego) wynosi $2,037, ale na rynku „chodzi” po $1,407 w serwisie Brasswind. Yamaha w opisie instrumentu podaje: „6 calowa czara, która daje miękki, ciemny ton charakterystyczny dla flugelhornów.” Z kolei YFH 631GS (na swojej stronie Yamaha podaje, że przerwała produkcję tego modelu) kosztuje $2094, ale cena rynkowa to około $1,275. Srebrne wykończenie, jak podaje Yamaha, „daje miękki, okrągły dźwięk, idealny dla subtelności i wszelkich muzycznych niuansów.” Musicie polubić te ich opisy.
Poprzednie modele: YFH 631 i YFH 731 (identyczne trąby, z tym wyjątkiem, że 731 był z „żółtego” mosiądzu i był posrebrzany, 631 – z „czerwonego” mosiądzu) były w katalogach Yamahy przez lata. Na świecie są tysiące tych trąb. Z pewnością można kupić sprawny i solidny egzemplarz, od któregoś z poprzednich właścicieli.
Menzura 0.433 w instrumentach Yamahy to dobry kompromis pomiędzy dwoma ekstremami. Te flugle wciąż grają delikatnie i cicho, utrzymując jednocześnie wystarczającą „otwartość”, która sprawia, że trąba się nie „zapycha”.
Większość profesjonalnych modeli Yamahy jest robiona w Japonii, chociaż kilka tworzonych jest w USA, włączając YFH-631G. Łatwo rozpoznać, które jest które, dzięki numerowi seryjnemu; jeżeli kończy się on literą „A”, trąba zrobiona została w Grand Rapids. W przeciwnym wypadku – w Japonii.
Najlepszą alternatywą dla Yamahy w porównywalnym przedziale cenowym są instrumenty Kanstul, włączając Kanstul Chicago 1025, Kanstul Custom Class 925 z menzurą 0.415 i czarą 6 cali. CCF 925 ma sprężynki u góry, jak trąbka, oraz unikalny (bezpośredni) układ przepływu powietrza przez valve casing. Model Chicago, kolejna kopia Couesnona, ma tradycyjny układ monelowych tłoków ze sprężynami u dołu, krótszy valve casing.
Trąby Kanstul najlepiej kupić w Tulsa Band Instrument Co. Obsługa jest rewelacyjna, a ceny biją lub dorównują wszystkim na rynku. Cena firmowa modelu Chicago 1025 to $1950 za wersję lakierowaną i $2115 za srebrną; Cena Tulsy to $1,649 za lakierowany flugel z pokrowcem. Cena firmowa za Custom Class 925 - $1920 za lakier i $2085 za srebro; Cena Tulsy za lakier to $1300 wraz z pokrowcem.
Swojego czasu Kanstul zrobił dwa flugle F. Besson dla Boosey&Hawkes. Brevette z małą menzurą była niemal identyczna co CC 925 z wyjątkiem tradycyjnych klap wodnych (zamiast amato) oraz francuski wlot ustnika (Couesnon/French Taper – na dole będzie informacja o typach). Ostatnio Boosey&Hawkes przeorganizował trochę produkcję, a jednocześnie pokończyły się jego starsze kontrakty, także nie wiem komu obecnie zleca produkcję tych trąb (są one wciąż w katalogach). Jeżeli znajdziecie używany instrument z lat 90tych, nie wahajcie się, to bardzo dobre flugle.
F. Besson wciąż produkuje większy (0.460) flugelhorn – F. Besson Meha produkowany wcześniej przez Kanstula. Tak jak w poprzednim przypadku sytuacja tego modelu nie jest pewna. Wciąż pozostaje w katalogu Bessona. Jeśli lubisz bardziej otwarte instrumenty, możesz wciąż znaleźć nowe lub używane instrumenty z lat 90tych, takie jak Brevette: to dobre trąby.
F. Besson ostatnio wypuścił Laureate Flugel Horn, model FB30FB, ze specyfikacjami bliskimi Brevecie. Projekt tego modelu był konsultowany z jazzowym wirtuozem Marvinem Stammem. Niestety nic nie wiem o cenie ani jakości tego instrumentu, także nie będę go polecał.
W skład brytyjskiej rodziny Besson wchodzi 947-2 Sovereign, popularny w orkiestrach dętych. Cena firmowa to: $2,760, a rynkowa: $1,400. To flugle o dużej menzurze.
Getzen, producent „szerokich” flugli, włączając model z czterema tłokami, wypuścił model o małej menzurze (0.420) w 2005, Custom 3895, cena rynkowa ok. $1400. Proszę dać znać jeśli ktoś próbował już tę trąbę.
(cena ok. $1300 - $1600)
| | | |
Kanstul Chicago 1025 | | Mosiądz | 2 klapy wodne |
Kanstul CCF 925 | | Mosiądz Lakier | 3 kraniki Amato |
F. Besson 15BF Brevette | | Mosiądz Lakier lub Srebro | 3 klapy wodne |
Getzen 3895 Custom | | Mosiądz | 3 kraniki Amado |
Yamaha YFH 631G | | Dźwięcznik ze złotego mosiądzu | 2 klapy wodne |
Besson Sovereign 947-2 | | Lakier lub Srebro | 3 klapy wodne |
F. Besson 60MF Meha | | Mosiądz | 3 klapy wodne |
Link: Część 2
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz