poniedziałek, 12 maja 2008

Jaki kupic flugelhorn? - część 2

Link: Część 1

Nieco droższe instrumenty

Za większą sumę pieniędzy możecie kupić jeden z czterech flugelhornów uważanych za najlepsze z dostępnych. Są to: Kanstul Signature ZKF 1525, francuski Courtois 154, Yamaha Bobby Shew YFH 6310Z i Conn Vintage One. Wszystkie mają małą menzurę. Mają lepszą intonację niż te mniej droższe i lepiej/szybciej się od nich „odzywają”. Kosztują w granicach $1500. To najbardziej popularne modele wśród profesjonalistów i ambitnych amatorów.

Kanstul Signature ZKF 1525 (0.421) stał się bardzo popularny od czasów jego wprowadzenia. Duża (6 i pół cala), miękka, miedziana czara, lakierowany mosiądz i nikiel dają mu wyjątkowy wygląd. Ten flugel gra przy tym bardzo dobrze ze swoim dźwiękiem często określanym jako „maślany”. Posiada dźwignię na 3 wentylu. Miedź na czarze łatwo ulega wgnieceniom. Ci którzy ze swoją trąbą poczynają sobie zbyt nieuważnie, muszą o tym pamiętać. Instrument chodzi po około $1675 w Tulsa Band, ale bez pokrowca.

Równie dobrą trąbą jest francuski Courtois 154, który ma czarę ze złotego mosiądzu i tak samo małą menzurę. Instrument ten stworzony przez czołowego, francuskiego wytwórcę instrumentów dętych jest ostatnim z prawdziwych francuskich flugelhornów. Jakość jego wykonania zaskoczy tych, którzy przywykli do starych Couesnonów. Bezpośredni strumień powietrza, duża 6 ¾ calowa czara i bardzo mała 0.410 cala menzura tworzą dla grającego wrażenie zupełnie odmienne od pozostałych instrumentów. Cena to $2550, ale można go kupić mniej więcej za $1500. (W Europie, w serwisie WoodBrass kosztuje dokładnie 1,749€ - MeME). W modelu Courtois 155 dostajemy dodatkowo dźwignię strojnika 3 wentyla. Używane trąby Courtois są bardzo popularne, tak samo zresztą jak identyczne flugle jakie Courtois zrobił dla firmy G. LeBlanc w latach 60 i 70, kiedy LeBlanc zwykł był importować dęciaki z Paryża (jednocześnie samemu żadnych nie tworząc). Te trąby to naprawdę świetny wybór na rynku używanych instrumentów.

Obecnie (2006) sztandarowym produktem Yamahy jest
YFH 6310Z, flugel o małej menzurze (0.413 cala) "brat" trąbki YTR 6310Z stworzonych zgodnie ze wskazówkami trębacza jazzowego Bobbego Shew. Większość uważa, że jest to najlepszy flugel Yamahy i z całą pewnością jest to instrument o wysokiej jakości. Z opisywanej przeze mnie grupy, prawdopodobnie posiada najjaśniejszy dźwięk. Jest to kopia Couesnona Bobbego Shew wykonana z inżynierską dokładnością, cechująca się wysoką jakością. Flugel posiada dźwignię na 3 krągliku oraz mniejszą, 5 calową czarę, wykonaną z jednego kawałka mosiądzu, która - jak opisuje Yamaha - tworzy dźwięk nieco bardziej intensywny, z czystym, perfekcyjnie zrównoważonym tonem, szybką reakcją. Dźwięcznik z jednego kawałka metalu produkuje czysty, jednolity rezonans i doskonały ton. Na rynku chodzi po $1700 - lakier i $1800 - srebro. Poprzedni główny produkt Yamahy - 635T, kopia starszego F. Besson (o małej menzurze). To też bardzo porządna "trąba" . Nowa kosztuje więcej niż YFH 6310Z. Wciąż pozostaje bardzo popularna pośród profesjonalistów. Na rynku używanych instrumentów, to wciąż wartościowy instrument.

G.C. Conn po tym jak połączył się z Bachem/Selmerem przypomniał znaczenie i wartość marki Conn w modelu Vintage One flugel, z jego bardzo małą menzurą (0.413), z 6 calową czarą z tombaku, i dźwignią 3 wentyla wykończoną drewnem. Trąba ta jest dostępna w kilku wykończeniach: błyszczący lakier lub srebro, satynowy lakier lub srebro, złoto. Model lakierowany dostępny jest za $1949, a srebrny lub satynowy za $2029. Stał się on bardzo popularny w tym przedziale cenowym, podobnie jak Kanstul Signature i Courtois.

Holton/LeBlanc wprowadził ostatnio F357 Arturo Sandoval Model, który wydaje się być kopią Kanstula ZKF 1525 (patrz wyżej), tak samo jak trąbka Sandoval LeBlanc T357 jest niezaprzeczalnie kopią Arturo Schilke X3. Cena używanej trąbki wynosi na serwisie Brasswind $1511 ($1629 w poprzedniej wersji dokumentu). Flugel wydaje się być konkurencją dla droższych Kanstula i Courtois. Od początku ma dobre recenzje co do jakości dźwięku i intonacji. Jakkolwiek nie wiem dlaczego miał(a)byś kupować taki, biorąc pod uwagę, że Kanstul chodzi w takiej samej cenie.

Link: Część 1

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz